Gość 20.09.2010 17:45
Wiem, ze bylo wiele pytan odnosnie masturbacji ale dalej nie jestem do konca pewny. Kiedys masturbowalem sie ale kiedy dowiedzialem sie, ze to grzech ciezki juz tego nie robie. Caly czas o tym mysle ale nie moge tego zrobic, bo to grzech. Jak moge rozladowac to napiecie seksualne nie grzeszac, czy masturbujac sie bez wytrysku to tez grzech i czy moge "ominac", czy moge usprawiedliwic to np. poznaniem swojego ciala itp.? Mam 14 lat
Wyobraź sobie, że masz kolegę, który jest na Ciebie wściekły. Chętnie by Ci przyłożył. No ale niby nie chce. Dlatego kiedy gracie w piłkę i stoi dość blisko Ciebie z całej siły kopie piłkę tak, żebyś dostał nią w twarz. Czy gdybyś taką piłka dostał, Twój przyjaciel byłby usprawiedliwiony?
Podobnie jest z Tobą. Masz nauczyć się panować nad swoim ciałem, a nie szukać obejścia problemu czy jego usprawiedliwienia.
Zdrowy organizm młodego człowieka znajduje rozładowanie podczas nocnych polucji...
J.