Krzysiek 11.09.2010 11:33
Czy słuchanie i lubienie muzyki techno jest grzechem?
Zasadniczo nie. Muzyka to muzyka. Ważne co z sobą to niesie. Jeśli przesiąkniecie niemoralnością - to tak.
To wbrew pozorom bardzo precyzyjna odpowiedź. Podajmy inny przykład. Teoretyczne pytanie: czy mogę przyjaźnić się z kim chcę? Odpowiedź wydaje się oczywista. Tak. A jeśli przyjaźnię się z członkami narkotykowego gangu i jedyne, co mnie od nich wyróżnia, to to, rże nie biorę ani narkotyków ani pieniędzy za nie do ręki, ale w sumie często im w takich sytuacjach towarzyszę? Jasnym jest, ze w takiej sytuacji oznacza to prawie zawsze popieranie zła, zgadzanie się na zło. Prawie zawsze, bo oczywiście może być tak, że taki człowiek to ksiądz czy wychowawca chcący wyrwać tych ludzi ze zła...
J.