Gość 04.09.2010 16:33
Moja znajoma, po przejściu do innej szkoły, stałą się dla mnie złośliwa. Na początku nie reagowałam na jej "zaczepki", postanowiłam zbyć to milczeniem. Ale gdy powtórzyła się podobna sytuacja, robi mnie się przykro, gdy widzę, jaka jest w rzeczywistości, i odpisałam jej. Podobnie, nie bardzo złośliwie, ale ironicznie. Czy mam za to jakikolwiek grzech, czy nie powinnam tak robić?
Masz prawo się bronić. Ironia najczęściej jest dobrą bronią. Bo nie formułując pewnych rzeczy wprost, daje okazję do namysłu...
J.