Gość 21.08.2010 17:25
Przeczytałam, że jeżeli ktoś wciela się w rolę diabła, nawet w jasełkach, to może zostać opętany. Jak wobec tego, jeżeli wystawia się jakieś przedstawienie czy produkuje film, przedstawić w nim zło (np.jak w Adwokacie diabła - to naprawdę dobry film). Czy aktor, który gra taką rolę, zostaje opętany?z drugiej strony ktoś musi zagrać te rolę, jeżeli tego wymaga scenariusz...jak się do tego odnieść? z góry dziękuję
Samo zagranie w filmie diabła nie musi skończyć się opętaniem. A już na pewno nie jest tak, gdy ktoś odgrywa go podczas jasełek. Tylko... po co to robić? Po co przy jasełkach diabeł?
Pewien znany aktor wcielił się ostatnio w postać psychopatycznego zabójcy. Tak bardzo się w niego wczuł, że zatracił chyba poczucie dobra i zła. Jego wypowiedzi, w których wyrażał sympatie dla tej postaci były szokujące.
Problem chyba najczęściej własnie w tym, że chcąc dobrze zagrać jakąś postać trzeba się w nią wczuć. Siłą rzeczy rodzi to sympatię dla takiej postaci. Często współczucie. Nawet jeśli obiektywnie rzecz biorąc, jest to postać odrażająca. Odgrywanie postaci negatywnych bohaterów (czy diabła) może zatrzeć zdrowy rozsądek, dzięki któremu człowiek umie rozróżnić dobro od zła.
J.