Gość 10.08.2010 15:01
czy śmierć boli czy lepiej skoczyć na ulice czy lepiej wbić sobie nóż w plecy albo w serce
Nikt własnej śmierci nie przeżył, więc trudno jednoznacznie na Twoje pytanie odpowiedzieć. Wydaje się, że śmierć bywa mniej lub bardziej bolesna, ale trudno powiedzieć, czy dźgnięcie się nożem boli mniej niż zderzenie się z chodnikiem.
Głupia odpowiedź? Oczywiście. Tak jak zabijanie się. Koleje losu nie mają ślepych torów. Zawsze jest jakieś wyjście, tylko czasami oznacza ono zerwanie z czymś, co wydaje się nam, że musi być; oznacza zerwanie z myślowymi schematami. Rzuciła dziewczyna/chłopak, poza którym ktoś nie widzi świata? Ależ ten świat jest. I to całkiem sympatyczny. Ktoś zbankrutował? Zaczynanie od nowa może nie jest przyjemne, ale przecież mieszkanie w socjalnym lokalu i praca w charakterze np. sprzątaczki to los wielu całkiem szczęśliwych ludzi. Pojawiła się choroba czy niepełnosprawność? Tu już trudniej, ale wielu w takim stanie mimo wszystko znajduje jakiś sens życia. Gdy sie dochodzi do muru najważniejsze, to nie próbować go przebić, ale znaleźć jakieś obejście...
J.