Gość 11.08.2025 00:09
1. Uzupełniając poprzednie pytanie. Gdyby wybrano młodego papieża i on zapadłby w śpiączkę i ta śpiączka trwałaby 20, 30 itd lat, aż zmarliby wszyscy kardynałowie, a papież nie wybudziły się ze śpiączki to co wtedy?
2. Abstrahując od pyt.1. Czy papież mógłby zmienić prawo i sam wyznaczyć swojego następcę, bez kardynałów?
3. Co gdyby jakiś papież uciekł i słuch by po nim zaginął? I trwałoby to lata, to kiedy mogliby kardynałowie wybrać nowego papieża.
1. To jeden z takich przypadków, w których zastanawiać się co i jak trzeba by było, gdyby faktycznie do takiego wydarzenia doszło/miało dojść.
2. Odpowiedź musi brzmieć podobnie jak w punkcie 1. Prawo kościelne przewiduje konklawe.
3. Podobnie jak w odpowiedzi na pytanie 1 i 2.
J.