Gość 02.06.2025 06:40
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca.” (J 14:12)
Wiem, że Apostołowie dokonywali wielu cudów tak jak ich Mistrz. Ale Jezus powiedział: „Kto we Mnie wierzy”. Czyli ktokolwiek, każdy. Dlaczego zatem przeciętny wierzący nie jest w stanie dokonywać cudów na miarę Apostołów? Dlaczego „zwykły” chrześcijanin nie jest w stanie powiedzieć do niepełnosprawnego „Jezus Chrystus cię uzdrawia, wstań i zaściel swoje łóżko!”? Dlaczego przeciętny katolik nie może uzdrawiać słowami „W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!”? Przecież KAŻDY kto wierzy w Jezusa Chrystusa ma dokonywać cudów...Dlaczego tak nie jest?
„A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.” (J 14:13-14)
Dlaczego tak wielu wierzących prosi, a nie otrzymuje? Rozumiem, że „cokolwiek” jest tu hiperbolą, bo chrześcijanin nie mógłby prosić np. o zmianę kształtu Ziemii, ale dlaczego nawet takie „przyziemne” prośby czasem nie są wysłuchiwane? Dlaczego tak wielu ludzi prosi np. O zdrowie, a go nie dostaje? Można mówić, że niektóre „zachcianki” nie będą ostatecznie dla nas dobre, albo że Boża Wola jest odmienna od naszej, ale Jezus powtarzał „O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”. Łączy się to z moim poprzednim pytaniem: Dlaczego chrześcijanie w Imię Jezusa chcieliby uzdrawiać jak Apostołowie, ale nie mogą?
Byłbym wdzięczny za odpowiedź,
Pozdrawiam.
Zobacz TUTAJ
J.