Gość 25.06.2010 21:47

Szczęść Boże.
Pisałam już wcześniej w sprawie mp3 i rad spowiednika, obecne pytanie również dotyczy tej sprawy - pojawiły się bowiem pewne nowe okoliczności, które wobec odmiennych postaw spowiedników chciałabym również skonsultować za pośrednictwem tego serwisu.
Otóż pisałam, że pewne piosenki są po prostu niedostępne. Wczoraj przez przypadek odnalazłam jednak płytę z jednym z takich utworów - można ją jednak kupić w pewnym miejscu... Problem w tym,że akurat musi być to płyta która nie podoba mi się, że tak powiem, kompleksowo - jest na niej tylko jedyny utwór, którym jestem zainteresowana! I akurat musi to być też utwór, na którym dość mi zależy, gdyż kojarzy mi się z bardzo miłymi i szczególnie znaczącymi dla mnie momentami.
Wiem, że są serwisy internetowe, które sprzedają pojedyncze utwory, lecz, niestety, tam jest od na pewno niedostępny - przeszukałam bowiem wszystkie znane mi strony oferujące właśnie takie produkty...
W tej sytuacji nie wiem, czy również mogę ze spokojnym sumieniem słuchać tej konkretnej piosenki, nie mając całej płyty... Chętnie bym zakupiła pojedynczy utwór, lecz chyba zrozumiałe jest, że szkoda mi wydawać bądź co bądź konkretnych i dość sporych pieniędzy na płytę, która mnie jako całość mało interesuje... Proszę o poradę.

Odpowiedź:

Zdaniem odpowiadającego w takim przypadku nie ma się czym przejmować. Po pierwsze dlatego, że ściąganie muzyki na własny użytek nie jest w Polsce zabronione. Twórca działa w istniejącym systemie prawnym, więc siłą rzeczy udostępniając swoje utwory, na coś takiego się godzi. Po drugie powinniśmy się przeciwstawiać sprzedaży wiązanej. Nie może być tak, że kupując żarówkę jestem zmuszany do kupna całej lampy czy kupując bilet do kina - do zakupu prażonej kukurydzy. Podobnie z muzyką.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg