Gość 24.06.2010 16:09

Szczęść Boże!

Pare dni temu włączyłam film, wiedziałam, że są w nim ostre sceny, ale z ciekawości no i własnej głupoty zaczęłam go oglądać. Wiem że w tym momencie popełniłam grzech nieskromności w patrzeniu. Podczas oglądania wystąpiło u mnie podniecenie gdy się zorientowałam że "nie panuje" nad sobą wyłączyłam go.
Czy popełniłam grzech ciężki?

Z góry dziękuje za odpowiedź
z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

Skoro uznajesz, że popełniłaś grzech nieskromności w patrzeniu to już nie szukaj usprawiedliwienia, a idź do spowiedzi. Być może zabrakło tu nieco trochę Twojej wolnej woli, bo w końcu się wycofałaś. Ale to nie jest rzecz, którą można ocenić patrząc na problem z boku...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg