Gość 23.06.2010 20:45
Szczęść Boże.
W sierpniu wychodzę za mąż. Żyjemy z narzeczonym w czystości przedmałżeńskiej. Szczerze mówiąc nie wyobrażamy sobie, aby nasza noc poślubna była nocą "pierwszego razu" - chcemy dać sobie czas na poznanie naszych ciał a dopiero gdy stwierdzimy że jesteśmy gotowi, rozpocząć współżycie. Nie wiem czy na tym portalu czy może w książce "Seks jakiego nie znacie" przeczytałam, że małżonkowie mają prawo przerwać pieszczoty kiedy zaistnieje ku temu powód i nie mają grzechu. A co w sytuacji gdy już przed zainicjowaniem przyjemności cielesnej małżonkowie (młodzi stażem) wiedzą że nie dojdzie do zespolenia ich ciał bo nie są na to gotowi a chcą się "jedynie" lepiej poznać cieleśnie? Czy w takiej sytuacji popełniają grzech? Dochodzi przecież do podniecenia a nie ma możliwości poczęcia dziecka.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Małżonkowie mają prawo współżycie przerwać. Z jakiegokolwiek powodu. Ale nie powinni tego robić, gdy istnieje niebezpieczeństwo, ze drugie będzie szukać zaspokojenia w samotności...
J.