Gość123 16.01.2025 18:22
W ostatnim czasie długo szukałem odpowiedzi w internecie na temat uczciwości w grach ale nigdzie nie byłem w stanie odnaleźć jednoznacznej odpowiedzi stąd też moje pytania. Dwa pierwsze pytania szczególnie mnie nurtują gdyż kościół nie określił swojego stanowiska w kontekście zachowania w grach, a one ze swojej natury nie są traktowane jako poważna materia przez to że są one rozrywką.
1)Czy oszukiwanie ( korzystanie z wspomagaczy w grach) to grzech ciężki?
2)To pytanie też jest powiązane z tamtym, bo chodzi o zmienianie skórek ( wyglądu postaci lub broni w grach) za pomocą zewnętrznego programu jeśli takie skórki trzeba zakupić aby ich używać, czy to również jest grzech ciężki.
3) Czy oglądanie pirackich transmisji np wydarzeń sportowych jest grzechem ciężkim
A jeśli to grzech lekki to nie ma problemu? I na tym właśnie polega ta pułapka: z grzechów lekkich nie trzeba się spowiadać, więc można je lekceważyć. Człowiek brnie w zło, bo jeszcze nie jest ciężkie...
Nie znam się na detalach dotyczących gier komputerowych. Ogólnie, z grzechem mamy do czynienia, gdy człowiek robi coś złego. W tym wypadku chodzi zdaje się o przykazanie "nie kradnij", prawda?
Nie wiem jak działają wspomagacze. Nie wiem czy komuś i jakąś szkodą przynoszą. Musisz ocenić to sam. Tak samo, gdy idzie o to skórki. Choć tu wydaje mi się, że już coś konkretnego właściciele gry tracą. We mnie rodzi się pytanie czy to faktycznie powinno być tak, że za to się dodatkowo płaci, to raz, ale i drugie: czy za fanaberię wyglądu uczciwiej nie byłoby jednak zapłacić. Bo przecież to nie jest rzecz, bez której grać się nie da, prawda?
A co do transmisji... Nie powiedziałbym, by to było uczciwe. Ostatecznie ktoś to wydarzenie organizuje, ktoś transmituje, to wszystko kosztuje, prawda? Zwłaszcza gdy nie jest to działanie sporadyczne, to jednak bym takich sytuacji unikał...
J.