Gość 13.06.2010 23:22
Czy popełnię grzech, jeśli w wyborach zagłosuję na kogoś, kto popiera in vitro? Ja jestem przeciwna in vitro, ale nie ma kandydata, którego poglądy całkowicie zgadzały się z moimi, a ktoś i tak musi wygrać... Poza tym, patrząc realistycznie, raczej nie ma szans na całkowity zakaz in vitro. Nie chcę sprzeciwiać się nauczaniu Kościoła, ale też nie chcę głosować na kogoś, którego wygranej nie chciałabym...
Katolik w Polsce, niestety, ciągle jest zmuszony wybierać mniejsze zło. Bo zazwyczaj brakuje kandydatów, których poglądy pokrywają się z moralnym nauczaniem Kościoła. Dziś jeden taki kandydat jest. Fakt, nigdy nie liczy się pogląd tylko na jedną czy druga sprawę. Jeśli więc uważasz, że dla większego dobra Polski powinnaś zagłosować na kogoś innego, to oczywiście grzechu nie ma.
J.