Gość123456789 01.06.2010 08:46

Mam ważne i trudne pytanie ... : mianowicie : czy pacałunek z językiem zawsze jest grzechem ? Jeśli nie - to kiedy nim nie jest? Co jeśli całujemy się w ten sposób okazując uczucie , np dziękując, i nie zamierzamy przez pocałunek rozwinąć pożądania, ani nie robić nic dalej w wyniku takiego całowania - wiemy poprostu , że na pocałunkach się kończy? To bardzo trudna i zastanawiająca kwestia ... i bardzo ważna zresztą .

Odpowiedź:

Tzw. pocałunek francuski, bo o taki pytasz może być wyrazem okazywanego sobie uczucia, np. przez małżonków. Pytanie jednak, które się nasuwa, to czy możliwe jest, by taki pocałunek nie prowadził do większego pożądania? Raczej nie. A jeśli wywołujemy w ten sposób w sobie bądź w drugim człowieku pożądanie, to automatycznie narażamy się popełnienie grzechu.

Wszystkie działania, prowadzące do podniecenia i mające charakter zachęty do seksu, w relacjach pozamałżeńskich są złe. Trudno wytrwać w czystości narażając się nieustannie na takie bodźce.

Rozważ to w swoim sumieniu, a jeśli chcesz przeczytać, co na ten temat mówią spowiednicy, kliknij TUTAJ

AP

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg