Gość 22.05.2010 12:52
Moje pytanie dotyczy powiązań muzyki ROCKowej i METALowej z satanizmem. Słucham tego rodzaju muzyki, ale sprawdzam czy w tekstach nie ma żadnych wychwaleń szatana itp. Spotkałam się z różnymi stwierdzeniami, iż słuchanie takiej muzyki wzbudza w ludziach agresję i niechęć do Kościoła. Gustuję w takiej muzyce od ok. 3 lat i sądzę, że moja wiara stała się jeszcze trwalsza przez ten czas. Słucham zespołow takich jak (...). Czy są one powiązane z szatanem? Czy powinnam przestać ich słuchać?
Skoro kontrolujesz czego słuchasz, to zapewne dostrzegłabyś wcześniej czy później jakieś niepokojace zjawiska w tych muzycznych utworach. Z perspektywy unikania tego, co jest wychwalaniem szatana, jest więc raczej wszystko w porządku. A to, że muzyka ta źle wpływa na słuchaczy, to już inna bajka.
Odpowiadający nie wie, czy wierzyć ludziom, którzy wiążą wzrost agresji czy depresji ze słuchaniem takiej muzyki. Coś jednak pewnie w tym jest. Odpowiadającego mocne, niskie dźwięki, takie które słyszy się raczej żołądkiem niż uszami, strasznie drażnią. I na dłuższą metę męczą. Na ile to reakcja reprezentatywna dla wszystkich ludzi, trudno powiedzieć...
J.