Tomek 25.03.2010 16:08

Witam, chciałbym się spytać czy słuchanie muzyki zespołu Tangerine Dream jest szkodliwe dla chrześcijanina? W jakiejś książce na temat zagrożeń dla chrześcijan przeczytałem, że może ona zachęcać do bycia w New Age. Wedłuyg mnie tak nie jest, gdy to przeczytałem , mocno się zdziwiłem ,ale chcę wiedzieć jakie zdanie ma w tej sprawie ma Odpowiadający. Według mnie ten zespół jest niewszkodliwy jak i cała muyzka elektroniczna. Pozdrawiam!

To zespół, który w większości gra muzykę czysto instrumentalną... Te piosenki na pewno nie niosą ze sobą duchowego zagrożenia... A tekstów pozostałych odpowiadający nie zna i nie zamierza się z nimi zapoznawać. Każdy człowiek ma sumienie, każdy wierzący ma jakiś zmysł wiary. I na nim powinien się opierać w takich kwestiach, a nie prosić, żeby ktoś decydował za niego. To siłą rzeczy prowadzi do sytuacji, że "na wszelki wypadek" wszystko co nie jest ściśle religijne uważa się za szkodliwe dla wiary...


Bo jak się nad tym zastanowić, to wierze szkodzi wiele rzeczy. Najpierw grzech. To on najbardziej oddala człowieka od Boga. Ale też i inne drobiazgi. Np. telewizja, gdy ktoś ogląda za dużo albo nieodpowiednie programy. Książki, gdy ktoś przez nie zaniedbuje swoje ważne obowiązki. Jedzenie, bo pełny brzuch wielu pomaga zapomnieć o Bogu. Więcej, nawet modlitwa może być zagrożeniem dla wiary. Np. gdy ktoś Boga traktuje jak dżina z lampy Alladyna i obraża się, gdy Bóg nie spełnia jego życzeń. Albo gdy ktoś klepie wiele modlitw i zapomina, że trzeba też z Bogiem rozmawiać normalnie, własnymi słowami, a nie tylko za pomocą formułek. Takie samozadowolenie ilością wypowiedzianych słów nie pozwala czasem naprawdę zmieniać w świetle Ewangelii własnego życia... Więc nie przesadzajmy z tymi zagrożeniami. Każdy chrześcijanin powinien umieć sam, w swoim sumieniu rozstrzygnąć, czy coś szkodzi jego wierze, czy nie. I nie zawsze odpowiedź będzie taka sama: jednemu zaszkodzi jedno, innemu drugie...

I jeszcze jedno: New Age to nie jakaś jednak grupa, jedna sekta. To pewien nurt umysłowy, mający pewne wspólne cechy, ale jednocześnie bardzo różny w swoich przejawach. W tym nurcie są sprawy, rzeczy na wskroś wyrastające z tego ducha, ale i takie, które są z nim luźno związane. Trudno więc postawić stempelek: "New Age, omijać z daleka...

Zobacz też TUTAJ

J.