An 06.03.2010 21:15
Szczęść Boże,
jestem studentką, a nauka zabiera mi bardzo dużo czasu, mam dylemat np. gdy chciałabym uczestniczyć w czuwaniu nocnym, ale się boję, że jeśli poświęcę noc na modlitwę to będę niewyspana i niezdolna do tego, żeby się nauczyć wszystkiego jak trzeba i nie decyduję się jechać to czy wtedy to jest wybór między Bogiem, a nauką, taki materializm i skupianie się na tym co na ziemi? Największym problemem dla mnie jest podjęcie decyzji, nie czuję się na siłach, żeby zostawić wszystko i pojechać. Czy wtedy powinnam działać wbrew sobie, swojemu rozsądkowi i lękowi i powierzyć wszystko Bogu i jednak na to się zdecydować? Czy to grzech małej wiary i moja nieufność w Bożą moc i Opatrzność i to, że On nade mną czuwa?
zagubiona