Bożena
03.03.2010 10:31
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,
Bardzo proszę o ocenę sytuacji , czy jest to grzech ciężki. Jednocześnie bardzo proszę o nie drukowanie opisu.
(...)
Odpowiedź:
1. Zdaniem odpowiadającego raczej grzechu, zwłaszcza ciężkiego, nie było. Bo pewnie nie do końca była pani świadoma co robi. Świadczy o tym fakt, że gdy sobie Pani uświadomiła zło tego co robi, natychmiast przestała. Grzech ciężki można popełnić tylko będąc w pełni świadomym tego, że robi się coś złego.
Dokładniej: by dany czyn był grzechem ciężkim, prócz poważnej materii (tu jest poważna materia) i dobrowolności czynu trzeba być świadomym tego, że się działa (czyli lunatyk nie popełnia grzechu) i ze to, co się robi jest złe. Co najmniej tego drugiego w Pani wypadku chyba zabrakło... Ale niech to Pani rozstrzygnie sama. No i nigdy nie zawadzi powiedzieć o sprawie przy spowiedzi zaznaczając, że ma Pani taką wątpliwość, ale po radzie z portalu Wiara.pl uznała Pani, ze rzeczywiście ciężkiego grzechu nie było...
2. Na pewno nie trzeba o tym mówić mężowi.
J.