Tomek 27.02.2010 11:05

Witam,
mam problem. Ostatnio przefczytałem fragment Ewangelii, w którym Jezus mówi o tym, że kto zbuźni przeciwko Duchowi Świętemu, nie otrzyma przebaczenia tego grzechu. Po lekturze tego fragmentu zacząłem o tym rozmyslać i co tylko o tym pomyślę, do głowy przychodzą mi "gotowe" bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu, jednak nie chcę tych myśli i próbuję je od siebie odrzucić, ale ciągle wracają. Czy jedtem wobec tego "skazany"? Dodam, że mam 14 lat i bardzo się denerwuję. Proszę o szybką odpowiedź i radę, jak walczyć z niechcianymi myślami.

Pozdrawiam,
Tomek

Odpowiedź:

W grzechach przeciwko Duchowi Świętemu nie chodzi zasadniczo o bluźnierstwa, ale o zatwardziałe trwanie w złym. Zobacz TUTAJ

Jak walczyć z niechcianymi myślami... Odpowiadający nieco przewrotnie poradzi Ci, żebyś z nimi nie walczył. Niechciane myśli nie są grzechem. Spokojne odsuwanie ich od siebie, nawet pewna doza obojętności, że oto znów się pojawiły, chyba skuteczniej broni przed nimi niż nerwowe odrzucanie... Więc zachowaj spokój. Jak zaczniesz się kierować strachem, to będą się tylko coraz bardziej nasilały... No i módl się o to, żeby Ci Pan Bóg pomógł. Przepraszaj Go, ze tak to jest. Mów Mu, ze tych myśli nie chcesz. Bóg to wie, ale dzięki takiej modlitwie pewnie i Ty uwierzysz, że On wie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg