Gosia 27.02.2010 02:34
Moje pytanie dotyczy książek Stephanie Meyer "Zmierzch" i następnych. Jak wszyscy wiemy, są to książki okrzyknięte światowym bestsellerem i czytają je nawet całkiem młode dziewczyny. Również moje córki, 14- i 11-latka. Czytałam w "Miłujcie się", że saga traktuje o wampirach, czyli demonach i jest to dotykanie Zła. Próbuję delikatnie wytłumaczyć to moim dzieciom, ale bez efektów. Słyszę, że jest to romantyczna opowieść o pięknej miłości i że też chciałyby poznać takiego Edwarda. Proszę o odpowiedź, czy czytanie tych książek przez dzieci faktycznie jest niewłaściwe?
Drugi problem to czytanie pisemek typu Brawo, które przynosi do domu ...młodsza. Przerażają mnie porady seksualne serwowane czytelniczkom. Córka tłumaczy, że to jej nie interesuje, bo ona czyta tylko różne ciekawostki o "gwiazdach". Martwi mnie to jednak, że w umysły młodych dziewcząt wlewa się takie bzdury. Dodam, że w naszym domu są również "Miłujcie się", Gość Niedzielny i Mały Gość. Jak wytłumaczyć dzieciom, że style życia propagowane w tych pismach są z gruntu odmienne? Brakuje mi argumentów. Przecież nie mogę tak po prostu zabronić, bo przecież zakazany owoc pociąga jeszcze bardziej. Proszę o odpowiedź.