Dominika 28.12.2009 16:32

Mam ogromny problem. Na codzień jestem spokojną i wesołą osobą i nikt nigdy nie przypuściłby, jaki nęka mnie problem. Od kilku lat walczę z nałogiem onanizmu i pornografii. Już nawet nie wiem ile razy obiecywałam sobie, że go pokonam. Oczywiście wszystkie próby spełzły na niczym. Czuję się już zmęczona i słaba. Za każdym razem kiedy po raz kolejny popełnię tę grzech, jest mi za siebie wstyd, jest mi źle, brzydzę się sobą. Natychmiast wybucha we mnie tak wielkie poczucie winy, że prawie płaczę. Boję się siebie i tego nałogu. Wiem, że to grzech. Nie wiem tylko, czy dobrze się z tego spowiadałam. Zawsze przy spowiedzi, wyznawałam, że "byłam nieczysta", ale teraz wydaje mi się, że to za mało.
Nie wiem jak ten grzech pokonać. Modlę się codziennie wieczorem do Maryi, do Michała Archanioła i prosze o czystość, proszę Boga, żeby pomógł mi zwyciężyć z szatanem, ale wciąż robię to samo. Nie wiem jak wyzwolić się z tego nałogu. Bardzo chcę być wolna i czysta. Na przeszkodzie stoi jeszcze jedno: wstydzę się wyznać w spowiedzi, że się onanizowałam. Boję się tych słów. Jak mam to powiedzieć, żeby było jasne co mam na myśli?
Bardzo proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
Szczęść Boże

Odpowiedź:

W spowiedzi mów że popełniałaś nieskromne czyny i korzystałaś z pornografii. Słowo "onanizm" czy "masturbacja" nie musi padać... Uprzedzając Twoje pytanie o ważność wcześniejszych spowiedzi można powiedzieć, że nie ma powodu, by uznawać je za nieważne. Przy tak ogólnym stwierdzeniu ksiądz o szczegóły zawsze może zapytać. Co innego, gdy ktoś w ogóle temat przemilcza...

Co robić? Dobrze że się modlisz, bo pewnie Boża pomoc bardzo jest tu potrzebna. Twoje czyny na pewno nie są powodem do chwały, ale chyba nie ma powodu, byś się sobą brzydziła. Ludzie są istotami seksualnymi. Mniej czy bardziej tego potrzebują. Chodzi o to, byś umiała nad popędem zapanować. I używać go dopiero wtedy, gdy w małżeństwie będzie służył okazywaniu miłości i przekazywaniu życia... Dziś ważne wydaje się, byś nauczyła się z popędem seksualnym żyć. By to nie on panował nad Tobą, ale Ty nad nim...

Więcej zobacz TUTAJ

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg