Majka 26.12.2009 21:30
Witam.
Od dłuższego czasu męczy mnie pewna myśl:
Czy grzechem jest przystępowanie do Sakramentu Pokuty lub Komunii jeśli ktoś jest osobą wątpiącą, błądzącą?
Nie potrafię powiedzieć o sobie, że jestem osobą wierzącą bo uważam że byłoby to z mojej strony nieco przesadzone stwierdzenie. Jeszcze niewiele ponad rok temu stroniłam do kościoła, od wiary, miałam nie przystąpić do bierzmowania. Zmieniłam zdanie początkowo jak to sie mówi "by mieć to z głowy", jednak moje podejście zmieniło się z czasem. Dzisiaj chodzę co niedziele do kościoła, ostatnio uczestniczyłam w roratach, spowiadam się... chcę po protu coś zmienić. Jednak mam potworne wątpliwości, często myślę że to bez sensu, to co robię jest absurdalne. Jakoś nie potrafię przeżywać naprawdę mszy (czuję się niekiedy jak zwykły obserwator) czy Komunii. Moja rodzina jest raczej niewierząca, jest mi trudno bo prawie wszędzie słyszę tylko zarzuty wobec Kościoła, samej wiary. Mam wrażenie że podczas przystępowania do Komunii nie wierze że jest to Ciało Chrystusa. Mam często wyrzuty sumienia że robie coś w co nie potrafię uwierzyć, jednak jak mam się zbliżyć do Boga, wzmocnić swoją wiarę nie korzystając z tych Sakramentów? Czy grzechem takie uczestniczenie we Mszy, Sakramentach? Powinnam się z tego spowiadać?
Bardzo proszę o odpowiedź, bardzo mnie gnębi ta sprawa a od pewnego czasu coraz bardziej.
Szczęść Boże