CICHY 20.12.2009 13:03

ja już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Niedawno byłam światkiem strasznej śmierci mojego znajomego. Nie mogłam później spać ciągle miałam go przed oczami . A niedawno dowiedziałam się że mój kolega ksiądz najlepszy jakiego dotąd spotkałam umiera z każdym dniem jest coraz gorzej. Ma raka mózgu a lekarze nie dają mu szans na przeżycie . Jedynie kilka tygodni. Rok temu straciłam bliską mi osobę w tym roku już dwie czy to jest jakaś kara?? czy może Fatum ??nie wiem próbuje sobie to tłumaczyć na rożne sposoby ale jakoś mi nie wychodzi... Potrzebuje rady...proszę....

Odpowiedź:

Śmierć jest częścią ludzkiego życia. Jedyną pewną rzeczą, która nas w nim spotyka. Czasem gwałtowna, czasem przychodząca powoli. Bolesna i spokojna. Często nami wstrząsa, ale nie ma innego wyjścia, jak się z tym pogodzić. Jako chrześcijanie powinniśmy pamiętać, ze jest jeszcze inne, lepsze życie...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg