Daniel86 08.12.2009 11:37

Witam. Oglądałem niedawno w TVP film dokumentalny pt. "Źródło" o Lenie Loliszwili (Lolisvili). Jest to mistyczka, cudotwórczyni i uzdrowicielka katolicka z Gruzji. Przewidziała, jako jedyna, kto zostanie prezydentem Litwy i okazało się, że jest to jej pacjent i przyjaciel. Na początku Kościół twierdził, że jest ona narzędziem szatana, ale po zbadaniu przez księdza egzorcystę (chyba nawet watykańskiego) okazało się, że nie ma ona nic wspólnego z szatanem. Dlaczego więc Kościół nie zbada innych cudotwórców, uzdrowicieli i jasnowidzów, może cześć z nich ma dar od Boga a nie od szatana, jeśli w ogóle ma? Przecież większość z nich też powołuje się na Boga i deklaruje się jako osoby głęboko wierzące. Nie twierdzę, że oni wszyscy mają dar i to akurat od Boga, ale może chociaż część z nich.

Odpowiedź:

Odpowiadającemu nic nie wiadomo o pierwszej sprawie. Wydaje się mało prawdopodobne, by rzecz rzeczywiście miała miejsce. Gruzini raczej nie bywają katolikami. A już zupełnie nieprawdopodobnie brzmi opowieść o watykańskim egzorcyście, który kogoś badał. Egzorcyści nie są od potwierdzania prawdziwości objawień, ale od wypędzania złego ducha...

Znasz więc odpowiedź, dlaczego nie "bada się" wizjonerów. Jeśli są takowe badania "widzących", to raczej ogólnie, teologów. Robienie z egzorcystów speców od wszystkiego, to przesada...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg