janek.47
06.12.2009 20:57
Czy np. matka która dostanie się do nieba,będzie się mogła "być wiecznie szczęśliwa",jeżeli jej syn, zbrodniarz,będzie wiecznie potępiony ? Zaznaczam że nie jest to pytanie podchwytliwe (jakie Jezusowi zadawali faryzeusze)- może trochę akademickie. Domyślam się, że w niebie wspomniana matka dozna miłosiernej "amnezji", bo innego wytłumaczenia nie widzę. Dziękuję za odpowiedż !
Szczęść Boże !
Odpowiedź:
Tego typu pytanie stoi u podstaw refleksji na temat możliwości zbawienia i potępienia. Chodzi o to, ze z jednej strony wiemy, że Pismo Święte wyraźnie naucza nas o możliwości potępienia. Z drugiej wiemy, ze Bóg chce zbawienia każdego. No i z trzeciej jest to pytanie...
Niektórych skłania ono do nadziei, że piekło będzie puste. Bo "miłosierna amnezja" dla kochającej matki byłaby czymś okrutnym, nie przystającym do koncepcji stwórczej Boga. Ale może być inaczej: jeśli jakiś człowiek był przez bliźniego kochany, to może właśnie przez to, dzięki jego modlitwom, nie zostanie potępiony? A może w niebie będziemy umieli godzić się bez bólu z tym, ze ktoś wybiera nie po naszej myśli? Nie wiadomo...
J.