joaquin 21.11.2009 00:03
mam pytanie, które nie pojawiło sie chyba jak dotąd w tak oczywisty sposób. Mianowicie: czy nocowanie u dziewczyny np. w czasie weekendu jest grzechem lub nieprzyzwoitością, jeśli śpimy na osobnych łóżkach i nie dochodzi do zbliżenia? Pytam, bo studiuję w innym mieście niż moja dziewczyna a chcielibyśmy móc się spędzać ze sobą weekendy w sposób oczywisty jak na parę przystało czyli np. iść na dyskotekę czy nocny, romantyczny spacer a w perspektywie 300km odległości to powroty zajmują dużo czasu, który wolelibyśmy przeznaczyć na wspólne spędzanie czasu.