ernest 06.11.2009 11:03
nie jestem katolikiem, ale mam pytanie. czekam na przeszczep nerki i mam taki dylemat. każdy kto czeka na przeszczep modli sie o zdrowie. w tym przypadku czekanie na przeszczep nerki de facto laczy sie z modlitwa o czyjąś śmierć (bo przeszczep od dawcy żywego zależy od decyzji sądu i badań). jak ta sprawa wyglada od strony nauki kosciola katolickiego. czy taka modlitwa o zdrowie jest etyczna ???.