Andrzej 04.11.2009 07:50
Szczęść Boże.
Widzę, że odpowiadający nie odpowiedział na moje pytanie z dnia 13 października 2009 r. A więc powtórzę je jeszcze raz. Odnośnie zapytania http://zapytaj.wiara.pl/index.php?grupa=8&art=1253891384&dzi=0 chciałbym wiedzieć co odpowiadający ma na myśli mówiąc o tym ze ktoś nie wydaje ani grosza na płyty, choć sam dysponuje ogromnymi zasobami. O co chodzi w tym dysponowaniu ogromnymi zasobami. Czy chodzi tu o zasoby pieniężne, czy o zasoby ściągniętych płyt z internetu. Czy słuchając muzyki ściągniętej z internetu i posiadając ją nie mogę przystępować do Komunii św? W którym momencie następuje ten rzekomy grzech, czy w momencie ściągania, czy kiedy się słucha ściągniętej płyty? Pozdrawiam. Szczęść Boże:)