zetka
16.10.2009 20:53
BARDZO, BARDZO PROSZĘ O NIE UJAWNIANIE TREŚCI PYTANIA> TO BARDZO WAŻNE DLA MNIE!
(...)
Przepraszam za długość pytania i ilość pytań.
(...)
Odpowiedź:
Nie ujawniać treści... Hmmm.. najprościej w takich razach podać maila. Bo odpowiedź i tak ujawni trochę treść pytania...
1. Jakieś kilkudniowe odwiedziny u osoby, z która się wiąże nadzieje na małżeństwo byłyby chyba w sytuacji dzielącej was odległości zrozumiałe. Byle - jak to napisałaś - żyć wtedy w czystości...
Bo w sumie czym innym jest wizyta u kogoś, choć to też okazja do grzechu, czym innym stałe zamieszkanie razem...
2. Spanie w jednym pokoju w dwóch łózkach na pewno nie jest grzechem. Ta sytuacja jest okazja do grzechu, ale jeśli trudno zrobić inaczej (dwa pokoje znacznie więcej kosztują, a w sumie mieszkanie obok siebie w pojedynkę jest taką sama okazja do grzechu jak mieszkanie w jednym pokoju), to oczywiście nie jest to grzechem samo w sobie.
3. Trudno powiedzieć, czy ma sens budować związek między osobami, których dzieli spora różnica wieku. W praktyce inaczej jest, gdy jedno ma lat 18 a drugie 38, a inaczej, gdy jedno ma 40 a drugie 60. Gdy oboje mają już więcej lat nie ma takiej różnicy w dojrzałości, w patrzeniu na świat...
4. Czy ma sens wiązać się z człowiekiem, który odcina się od swojej przeszłości... Jeśli to miałoby rzutować na wasz związek, utrudnia życie razem, to chyba nie. Zresztą to co piszesz to dość dziwna postawa. I brzmi na wykręt.
5. Odpowiadający nie jest w stanie z metrem krawieckim czy kredą w ręku wyznaczyć, co wolno narzeczonym, a co nie. Czyli jak blisko siebie mogą leżeć, czy które części ciała dotykać. To zależy od nich samych. Ale wzbudzanie w sobie pożądania zazwyczaj kończy się grzechem. Wiec trzeba wzajemna czułość miarkować...
6. Narzeczeństwo, czy wcześniej, tzw chodzenie ze sobą, jest czasem poznawania się. Obie strony powinny o tym wiedzieć. Nie jest więc jakimś nadużyciem, jeśli ktoś w międzyczasie dochodzi do wniosku, ze to jednak nie to... No, chyba że w niektórych kulturach narzeczeństwo ma wyższą range niż ostatnio u nas. Wtedy osoba porzucona może czuć się oszukana...
J.