Mieczyslaw 31.08.2009 14:05

Szcęść Boże. Pragnę zadać pytanie dotyczące dziesięciny,ponieważ jestem w tej sprawie zagubiony. Jestem tuz porekolekcjach w czasie których prowadzący ksiądz wskazywał na powinność / słowa koniecznosc nie użyl/ placenia dziesięciny na rzecz ewangielizacji, powolując sie na Stary Testament jak i Nowy testament. Przeczytałem sporo na ten temat na roznych stronach i forach i mam wielki zamęt w glowie i niepokój w sercu. Sama kwestia "na rzecz ewangielizacji już budzi kontrowersje. Jedni uważają że ewangielizacja to dzieła misyjne ale sierocince domy pomocy to już nie bo do tych celow są powołane inne organizacje mdzy innymi państwo. A przecież wiadomo ze są kraje gdzie panstwo nie daje zlamanego centa na sieroty , więżniow /jak choćby Rwanda/. Calay problem spada na misje i organizacje charytatywne. I tak nie wiem cz dzesięcina obowiązywala tylko Izraelitow wg. Prawa Mojżeszowego czy było jeszcze przed Mojżeszem jak trwierdza inni . Jedni twierdzą , ze w Nowym Testamencie nie ma słowa o dziesięcinie , inni , ze Jezus nie zniósł Starego Testamentu. Oraz, że Księgi Objawione to zarówno ST jak i NT.Znam też V przykazanie koscielne i rozumiem je .Katolik powinien troszczyc się o Kosciół, także i w swerze materialnej bo wszędzie są koszty Grzeszymy nie przestrzegając zarówno przykazań Bożych jak i Kościelnych. I co do tego nie mam wątpliwości. Chodzi mi ote niejasności - jest obowiązek uiszczania 10% swoich dochodów/ miesięcznych, rocznych?/ na rzeczKosciola, czy jest dobrowolność. Dać tyle ile mogę , ile mi serce podpowiada? To przecież i tak nie zapewni zbawienia. Jeżeli nie będziemy postępować wg. tych dwóch najważniejszych przykazań danych nam przez Jezusa , a dlaq uspokojenia sumienia damy dziesięcinę , darowizne czy jak to zwal. Bardzo proszę o wyjaśnienia .

Odpowiedź:

Nie ma obowiązku płacenia dziesięciny. Jest - jak Pan słusznie zauważył - obowiązek troszczenia się o potrzeby wspólnoty Kościoła. Na pewno ta troska powinna mieć też swój wymiar materialny, ale niczego dokładnie tu nie wyznaczono. Podobnie jak nie wyznaczono, o jakie konkretnie potrzeby chodzi. Pozostawia się to uznaniu każdego konkretnego katolika.

I tak chyba jest najlepiej. Może wielu ten obowiązek zaniedbuje. Z drugiej strony daje to możliwość dania pieniędzy tam, gdzie dostrzega się taka potrzebę. Kiedy się dysponuje nie swoimi pieniędzmi łatwo przeznaczyć je na rzeczy potrzebne tylko ambicji wydającego. Gdy dysponuje się swoim, daje się tam, gdzie każe serce. Dlaczego nakazywać, by proboszcz dostawał miesięcznie tyle a tyle, gdy ktoś daje te pieniądze jakiejś ubogiej rodzinie?

I co to jest "na rzecz ewangelizacji"? Ksiądz pracujący w parafii ewangelizuje? Zazwyczaj katechizuje. Bo nie chodzi po knajpach głosić Chrystusa i z niewierzącymi ma kontakt sporadyczny. Czy remont ławek w kościele służy ewangelizacji? Nie. Bo potrzebujący ewangelizacji do kościoła nie chodzą. Spowiadanie to ewangelizacja? Pewnie w wyjątkowych wypadkach tak, ale w większości nie...

Więcej się odpowiadający wyzłośłiwiał nad opinią o konieczności płacenia dziesieciny nie będzie.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg