szlif 19.07.2009 17:00

1. Co to znaczy tak konkretnie, praktycznie "otworzyć się, otworzyć swe serce na Boga, Ducha Świetego", często o tym się mówi, ale jak to zrobić ?
2. Co to jest natchnienie, w sensie wiary; jak je zauważyć, że jest to właśnie coś dobrego, że trzeba się zastanowić; jak je usłyszeć; jak rozeznać, że jest Boże ?
3. Skąd "wziąć", jak być mądrym mądrością Bożą, tzn. żeby nie grzeszyć, a być Bożym w życiu ? Bóg zapłać.

Odpowiedź:

1. Odpowiadającemu wydaje się, że otwarcie się na Boga, na Ducha Świętego, to otwarcie się na prawdę Ewangelii. To otwarcie się na to, czego uczył Chrystus i konsekwentne wcielanie tego w życie... Warunki, w których żyjemy, są dziś inne, ale nauka Jezusa ma wartość uniwersalną. Ot, chociażby w kwestii tego, komu powinien chrześcijanin wierzyć (ma wierzyć w Jezusa, nie np. zabobony), jaki powinien być jego stosunek do bliźniego, do dóbr materialnych itd...

2. Z Boga jest to wszystko, co jest dobre. Jeśli jakaś myśl popycha ku dobru, to można ją uznać za Boże natchnienie. Jeśli do złego - nie jest z Boga. Uwaga: dobro lub zło jakiejś postawy czy działania trzeba ocenić w dłuższej perspektywie. Czasem ludzie robią nawet dobre rzeczy, ale czas pokazuje, ze robili to dla swojej chwały, a nie z umiłowania dobra. Np. nawracanie na siłę daje może efekty w statystykach, ale po czasie pokazuje się, że nie przyniosło dobrych owoców. Podobnie z różnymi inicjatywami: niektóre dobrze startujące po krótkim czasie zamierają. Dzieje się tak, gdy ich liderzy bardziej niż o służbę człowiekowi dbali o własny rozgłos...

3. Staraj się żyć tak, jak żyłby na Twoim miejscu Chrystus. On przez 30 lat prowadził normalne życie. I jak przypuszczamy, był zwykłym cieślą. Ty też, w tej rodzinie, w której Cię postawił Bóg, wśród tych znajomych i przyjaciół, w tej szkole czy miejscu pracy, żyj jak żyłby wśród nich Chrystus...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg