18-latka 10.07.2009 16:30
Byłam na obozie studenckim. Do późna siedzieliśmy w pokoju ze znajomymi. Kiedy położyłam się do łóżka obok mnie położył się żonaty chłopak. Nie było mi to na rękę ale nie protestowałam bo często u nas w pokoju spały różne osoby.
Wtedy on zaczął mnie pieścić po brzuchu, udach, głowie. Było mi przez chwilę przyjemnie, odczuwałam podniecenie. Zaczęłam się zastanawiać co zrobić, bo czułam że grzeszę. Ale to trochę trwało.I wtedy kiedy on chciał posunąć się dalej, natychmiast wyskoczyłam z łóżka.
Czy to co zrobiłam było grzechem ciężkim?