hylomo 07.07.2009 17:15

Nie jestem jakoś szczególnie religijny, ale wierzę w Boga, chodzę do kościoła w niedziele i święta, modle się codziennie, staram się jak moge być dobrym człowiekiem (studiuje dziennie i pracuje w weekendy), Zarobione pieniądze wydaje głównie na książki i płyty (legalne), zawsze mówie dzień dobry, nie pale, Zasadniczo nie pije alkoholu, nie odmawiam pomocy itd, wszyscy uważają mnie za porządnego człowieka, Mam problemy wyłącznie z pornografią, choć nie w takim stopniu w jakim mają inni pytający.

Pytanie moje odnosi się do talentów/lenistwa/ darów Ducha Świętego - otóż mimo starań, dziesiątek godzin UCZCIWEJ nauki oblałem całą sesje a osoby, które prawie codziennie piją, nie wierzą w Boga, olewają zajecia i spędzają na nauce 3-4 razy mniej niż ja zdały większość (jak nie wszytskie) egzaminy.. Przez to mam problemy w domu i cała moja wiara w Boga, uczciwość i zapłate za cięzką prace się rozsypuje. Gdy nie zdam sesji poprawkowiej moge się pożegnać ze studiami.
Dlaczego tak jest? Czy to jest sprawiedliwe?

Szczęść Boże i dziękuje za odpowiedź.

Odpowiedź:

Egzamin zasadniczo nie sprawdza, czy ktoś się uczył, ale czy się nauczył. Czy to sprawiedliwe, ze jednemu Pan Bóg daje więcej, drugiemu mniej? Pan Bóg wie co robi. Widocznie tak jest lepiej...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg