white_angel 29.06.2009 13:58

Szczęść Boże.
Nurtuje mnie kilka spraw.
Na portalu przeczytałam, że jeśli ktoś raz na jakis ( bardzo rzadako) czasem zje w piątek mięso to nie ma grzechu co innego gdyby robił to często i celowo. więc mam taki problem. Jeśli w piatek zoorganizuję grilla dla przyjaciół bo niestety w sobotę nie mogę to popełnię grzech.? A mogłabym wtedy np. w inny dzień zastosowac post jako zadośćuczynienie tego? Dodam również że w piatki zawsze przestrzegam postu, nawet kiedy ostatnio był on zniesiony ze względu na rangę święta.

Drugie pytanie wydawać się może trochę głupie.
Czy Bóg przeznacza sobie ludzi? No bo przecież ludzie się w sobie zakochują wzajmnie... biorą slub... żyją wspólnie tyle lat. a niektórzy sie rozstają biora rozwody ...więc skąd ta siła uczucia? Czy wogóle mozna wierzyć w takie coś jak "przeznaczenie"

Kolejne pytanie dotyczy Liturgii Mszy Świętej. Po tym jak wierni mówią: "Panie, nie jestem godzień abyś przyszedł do mnie ale powiedz tylko słowo a będzie uzdrowiona dusza moja" nalezy uczynić jakieś gesty? bo niektórzy bija się 3razy w piersi albo żegnają.

Dlaczego Kościół uzaje naturalną metodę planowania rodziny za zgodną z jego nauczaniem skoro przecież współżycie w tych dniach jest zamknięte na poczęcie? chyba ze chodzi o to ze jest możliwość na to ze to nie jest 100% pewności ze to akurat ten dzień... i ze małżeństwu też się coś od życia należy ;) A co z parą która dajmy na to że celowo wybieradni niepłodne cały czas? Czy to juz nie jest celowe unikanie ciąży?

Bóg zapłać za pomoc i prosze nie ujawniać mojego e-maila

Odpowiedź:

1. Jakiej odpowiedzi się spodziewasz? Że odpowiadający udzieli Ci dyspensy? Nie ma takiego prawa. Może jej udzielić proboszcz miejsca, w którym będzie impreza. Poza tym odpowiadający pisał, że nie ma grzechu ciężkiego, a nie, że nie ma go wcale...

2. Bóg zna przyszłość. Wie kto z kim przejdzie przez życie. Ale żeby zmuszać? Człowiek ma wolna wolę. I zgodnie z nią wybiera. Zakochanie ani nie odbiera ani rozumu (choć może czasem tak) ani wolności...

3. Nie trzeba przy tym wykonywać żadnych gestów.

4. Metody naturalne są wykorzystaniem tego, co dała natura, sztuczne są działaniem wbrew niej. W pierwszym przypadku konsekwentne stosowanie metody wymusza okresy wstrzemięźliwości. Uczą one okazywania miłości inaczej niż przez seks. Druga wcześniej czy później prowadzi do zjawiska seksu na życzenie, nieumiejętności powiedzenia "nie". To droga do czynienia z seksu wartości samej dla siebie, w oderwaniu od miłości i prokreacji...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg