Ultras
15.06.2009 17:35
Witam
Dłuższy czas zastanawiam się nad komunią Św. na rękę.
Im dłużej badam temat tym bardziej jestem przerażony tym co dziś się w Kościele wyprawia..
Przeczytałem artykuł Ojca Salija dt. tego zagadnienia jednak dość wybiórczo traktuje w nim o naukach Ojców Kościoła.
I tutaj podaje przykładowy link z odmienną argumentacją:
(...)
No i najważniejszy i nie podlegający dyskusji argument - przyjmując Jezusa na rękę siłą rzeczy profanujemy to co zostanie nam na ręku..
(...)
Pozdrawiam
Odpowiedź:
Naprawdę czytał pan tekst ojca Salija? Gdyby pan to zrobił zauważyłby, że ojciec Salij cytuje wielu ojców Kościoła, nie tylko tekst uznany przez autora podanego przez pana artykułu jako fałszerstwo. To, co prezentuje autor tego artykułu to tylko domysły. I żadnego konkretnego dowodu, że było inaczej. Gdzie tekst z ojców, który potępiałby praktykę przejmowania komunii na rękę? To nie ojciec Salij traktuje problem wybiórczo. To autor podanego przez pana artykułu myli swoje domysły z historyczną prawdą. Obrzydliwe.
A co do profanacji... Nie przejmuje się pan, że Ciało Chrystusa, przyjęte do żołądka przebywa normalna drogę każdego pokarmu? Nie przeszkadza, że na na Świętych Chleb spadają po Mszy kawałki chleba, salcesonu i herbaty? Gdyby uznać za profanację fakt, ze na ręce przyjmującego komunię mogły zostać jakieś mikroskopijne kawałki chleba, to także kapłani rozdają komunię profanują ją bez przerwy. Co więcej, ciągle te okruszki spadają też na ziemię.
Gdyby Pan Jezus uznawał coś takiego za profanację, to nie zostawiłby siebie w czymś, co jest tak powszednie, tak kruche i tak kruszące się, ale np. w ziarenku fasoli...
J.