... 15.06.2009 00:21

Szczęść Boże.

Mam pytanie... jestem z dziewczyną od dłuższego czasu... niestety zdarzyła mi się ostatnio sprowokowana przeze mnie rozmowa z inną kobietą za pośrednictwem komunikatora internetowego... miała formę łagodnego flirtu. Podałem się w tej rozmowie za kogoś innego. Czuję obrzydzenie do siebie, że w pewien sposób zdradziłem moją dziewczynę, którą kocham... żałuję tego... czy powinienem jej o tym powiedzieć? boję się jej reakcji, boję się kłótni, czy powinenem jej powiedzieć o tym, aby być wobec niej w porządku?

Wydaje mi się że to ciężki grzech. Czy mam rację?

Odpowiedź:

Łagodny flirt? Jeśli tak samo rozumiemy to pojęcie, to trudno mówić o poważnym grzechu. Większym jest już podawanie się za kogoś innego.

Narzeczeni i małżonkowie mają prawo do swoich tajemnic. Nie jest tak, że jedno o drugim musi wiedzieć wszystko. Może się to okazać niezwykle destrukcyjne w sytuacji jakiegoś konfliktu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg