bl
14.06.2009 13:13
Jak chodziłam do szkoły sredniej to kiedys jak jechalismy na wycieczke jedniodniowa to zajelam sobie miejsce w autokarze a potem taki chlopak chcial abym sie przesiadła. Mi sie zrobilo troche smutno, bo on mi tak mowil: przesiądz sie, idź. przesiadłam sie do przodu. Czy on dobrze zrobił? Nie chciał ze mna. Sa czasem w szkole grupy co ze mna nie chca. W szkole podstawowej na wuefie jak wybierali zastępy to zostawałam na samym koncu i nikt mnie nie chcial i nie rzucali do mnie piłką. Ja taka jestem cicha spokojna i pewnie takich osob nie chca.
Odpowiedź:
Tak to już jest w szkołach, że są ci uważani za lepszych i gorszych. W życiu bywa podobnie, choć niekoniecznie dotyczy to zawsze tych samych ludzi. Nie przejmuj się. Staraj się być dobrym, mądrym człowiekiem. Z czasem większość się na Tobie pozna, a zarozumialcami nie ma co się przejmować...
Zresztą... Podstawówka, gimnazjum, to taki głupi wiek. W szkole ponadgimnazjalnej i potem takie sytuacje będą się zdarzały rzadziej. Bo starsi zazwyczaj potrafią się sensowniej odnosić do swoich bliźnich...
No i pamiętaj: jesteś kochana przez Boga. Wszystko inne ma znaczenie drugorzędne...
J.