qwerty 28.05.2009 17:17

Czy złamanie tzw. Drogowskazów Nowego Człowieka - takich zasad, które przyjmuje się na drugim stopniu oazy na całe życie, np. codzienna modlitwa w formie namiotu spotkania, abstynencja od alkoholu - to grzech?
Chodzi mi oczywiście tylko o takie rzeczy, które normalnie grzechem nie są.

Odpowiedź:

Nie. Nie jest grzechem nietrzymanie się takich czy innych rad, jakie można znaleźć w książkach, usłyszeć na kazaniach czy istniejących w programie formacyjnym ruchów. Jeśli mógłby to być jakiś grzech, to tylko zaniedbania rozwoju wiary. Z nim mamy jednak raczej do czynienia, gdy ktoś w ogóle nie dba o jej pogłębianie. Nie wtedy, gdy nie realizuje jakichś konkretnych wskazań.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg