bucu1231 06.05.2009 18:49

mam pytanie wydaje mi się że nie popełniłem żadnego grzechu.chce to opisac.włączyłem internet w googlach napisałem słowo pożądanie chciałem znac definicję tego słowacpo by wiedziec co jest grzechem.ckiedy włączyłem te słowo pojawiły się trzy małe obrazki bardzo nieczyste wtedy natychmiast odwróciłem wzrok żeby tego nie oglądac ale chciałem włączyc szybko tą definicję tego słowa wgrywało się to przez trzy sekundy.prze te trzy sekundy widziałem te nieczyste obrazki ale jak tylko ta definicja się pojawiła to te obrazki znikły trwało to trzy sekundy.a gdy czytałem treśc
tej definicji słowo pożądanie pisało tam że to żądza zmysłowa.moje na szczęście moje myśli były czyste uczucia w sercu też czyste a członkach nic nie odczuwałem.najgorsze było że te obrazki zobaczyłem nawet w 3 sekundach było to kosztem wgrywania się tej definicji słowo pożądanie.prosze odpowiedziec czy popełniłem grzech

Odpowiedź:

Nie było to grzechem. Bo nie zamierzałeś szukać jakichś erotycznych doznań, ale znaleźć definicję słowa "pożądanie". To, że zarejestrowałeś pojawienie się obrazków o treści erotycznej nie jest grzechem. Bo nie chciałeś ich oglądać i nie oglądałeś.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg