monika 29.04.2009 22:12
Witam! Tydz temu byłam u spowiedzi po okresie pełnym wątpliwości, jeszcze ich trochę w moim życiu zostało... Otóż na dodatkowych prywatnych lekcji j. angielskiego rozmawialiśmy o wpływie słuchania mp3 na słuch. Do mojej grupy należą przeważnie ludzie bogatsi ode mnie. W pewnym momencie nauczyciel zapytał mnie ile minut/godz słucham mp3. Ja nie posiadam jej bo uważam ze to strata czasu i pieniędzy a tych z wiele nie mam... Jednak bałam sie przyznać szczególnie wobec kolegów, że jej nie posiadam i powiedziałam ze ok godz słucham mp3... później jeden kolega przyznał sie ze nie słucha a mi sie zrobiło głupio ze nie potrafiłam szczerze tego powiedzieć. Od razu po tym miałam watpliwosci czy to grzech ciężki i gorąco przepraszałam za to pana Boga. Z drugiej strony rozum mówi mi że to ciężkim grzechem raczej nie jest. Czy ja popadam w skrupuły???
zagubiona