Ja to Ja 20.04.2009 16:02

czy wystepuje zaleznosc miedzy prawem koscielnym a prawem panstwowym?
zastanawia mnie jeden fakt skoro picie alkoholu jest grzechem do 18 roku zycia to czy zyjac np. w USA gdzie pelnoletniosc prawna osiga sie w wieku 21(o ile sie nie myle) to czy mieszkajac tam mialbym grzech gdybym pil w wieku np. 20 lat? jakie zlo w tym ze dzis sie napije imam grzech a za miesiac juz bd plenoletni i nei bd miec grzechu jesli cialo mialo by sie zatruc czy cos to chyba miesiac czy tam wiecej nie ma az takiej wielkiej roznicy to samo dotyczy sie paiperosow palac w wieku 17 a 18 od czaus do cazasu zatruwam swoj organizm mniej wiecej w takiej samej ilosci wiec w czym ta roznica czy to az tak wazne?

2. kolejna sprawa dotyczny marichuany mianowicie w holandii jest zalegalizowane wiec gdybym od czasu do czasu "zapalil" mial bym grzech od czasu do czasu przeciez palac papierosy od czasu do czasu rowneiz zatrowamy swoj organizm a niektorzy wrecz twierdza ze bardziej aniezeli marihana a rowniez uzalezniaja jedyna roznica ze jedne srodek dziala psychchiczne , czy widzi pan wieksze zlo w marichuanie niz w paieprosach np.? a jesli tak dlaczego:) ?

Odpowiedź:

Nie zawsze, ale czasem istnieje zależność między prawem moralnym a państwowym. Np. zasadniczo należy płacić podatki. A ich wielkość, rodzaj, ustala państwo. Podobnie jest z przepisami ruchu drogowego. Ich złamanie może być poważnym narażeniem ludzkiego życia. Wiec to jest też grzech...

Dlaczego 18 lat? Akurat na ten wiek ustala pełnoletniość prawo kościelne. Problem jednak w czym innym. Po prostu gdzieś na nieostrej granicy dorosłości trzeba postawić płot. Czy może pić ktoś, kto ma lat 17,5? Zgoda. A dlaczego nie ktoś, kto ma 17? No a jeśli tak, to dlaczego nie osoba 16 letnia? Posługując się Twoim argumentem można można obniżyć wiek dozwolonego picia i palenia do niemowlęctwa... No, może przesada. i Niemowlaki nie wyjdą na ulice z transparentami: żądamy zupek alkoholowych...

Zażywanie narkotyków jest grzechem. Czy marihuana rzeczywiście jest szkodliwa? Co najmniej uzależnia. Psychicznie jak mówisz. A sprowadzając np. w stan głupawki powoduje, że człowiek nie zachowuje się normalnie.

Czy uzależnienie psychiczne nie jest szkodliwe? Narkomana, alkoholika, stosunkowo łatwo odtruć. Ale leczenie psychiki trwa latami i często się nie udaje. Narkoman przerywa leczenie, przedawkowuje albo wysiadają mu narządy wewnętrzne albo umiera na inna chorobę, wpada pod pociąg, samochód, ktoś go dla działki dziabie nożem itd... Narkomania jest chorobą. Śmiertelną. Może od jednego zapalenia marihuany nie umrzesz. Ale wkraczasz na niebezpieczną ścieżkę....

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg