Paweł 15.04.2009 16:56

Szczęść Boże!
Mam dwa pytania:

1) Jak to jest? Czy aby pójść do kościoła (niekoniecznie na Mszę) trzeba/powinno się być czystym (mam na myśli higienę)? Czy gdy np. umyłem się (tj. wykąpałem) poprzedniego dnia, to przed pójściem powinienem jeszcze raz? Albo ubrania czy powinny byc jakieś czyste, odświętne, czy mogą być takie, w których np. byłem kilka razy w szkole? Jak to jest? Czy grzechem jest, jeśli tego nie uczynię (nie wykąpię się przed pójściem i/lub założe "starsze" ubranie)? Cięzkim?

2) Czy to, co mówi spowiednik, jest prawem czy tylko radą? Jeśli np. powie, aby ktoś zaprzestał używania komputera (bo np. ktoś zaniedbuje przez to swe obowiązki), to jeśli się będzie używało, to popełni się grzech ciżęki/lekki? A gdyby tak ten ktoś "wyleczył" się z tego zaniedbywania obowiązków, mógłby bez konsultacji ze spowiednikiem zacząć używać komutera znów? Jak to jest?

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. Z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

1. Higiena osobista to kwestia osobistych preferencji. jej brak mógłby być grzechem, gdyby przez to ktoś szkodził sobie na zdrowiu albo zatruwał życie innym...

2. Spowiednik radzi. Chyba że w konkretnym przypadku konkretnie do czegoś zobowiąże...

J.



Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg