Agata K........ 17 19.03.2009 19:09
Szczęść Boże......
Jestem w bardzo kłopotliwej sytuacji..i chciałabym sie w tej sprawie poradzic.Chodzi mi o to że już niedługo zbliża się spowiedź rekolekcyjna, a ja ciagle żyję w zału do pewnej osoby.Wiem,że to nie możliwe pojednać się z Bogiem nie pojednawszy sie najpierw z bliźnim. Co mam teraz zrobić.. Mimo że przebaczyłam to nie potrafie o tym zapomnieć-mój ból jest zbyt ogromny. Co gorsze ten ktoś nawet nie wie, że mnie tak zranił i może się najwyżej domyślać. Mijam się z tą osobą prawie codziennie i nie potrafie żyć normalnie.. Boje się,że już nigdy nie będzie tak jak dawniej (przed tym niemilym incydentem bardzo sie lubilismy :( i tym trudniej mi zapomniec.) Proszę mi coś poradzić....traktuję Spowiedz Swietą bardzo poważnie i nie wiem co mam teraz zrobić. Czy można przystąpić do Pokuty mając do bliżniego żał?: przecież mówimy''odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy naszym winowajcom''. Z góry dziękuje za odpowiedź...: