nieśmiała 17.03.2009 12:21

Życie tak mi się poukładało że nie wyszłam za mąż za mężczyznę w którym byłam najbardziej zakochana. Jestm pięć lat po ślubie i moje uczucie do męża osłabo. (Chcę tu zaznaczyć że nie mam zamiaru rozwieść się z mężem.) Zdarza mi się że podobają mi się inni meżczyzni: a to kierownik w pracy, a to kolega z pracy a to szef męża. Staram się unikać tych meżczyzn i nie myśleć o nich w sposób grzeszny a mimo to nie jestem pewna czy nie jest to grzechem nieczysości i niewierności w stosunku do mojego męża. Ten mężczyzna w którym byłam bardzo zakochana jest rodziną mojego szwagra i widujemy się czasem na uroczystościach rodzinnych. Zawsze boję się tych spotkań bo boję się że zgrzeszę w myślach a kiedy się z nim spotykam jestem tym podekscytowana i potem mam z tego powodu wyrzuty sumienia. Proszę mi powiedzieć kiedy takie sytuacje z tym mężczyzną i z mężczyznami z pracy mogą być grzechem.
Z góry bardzo dziekuję.

Odpowiedź:

To, ze jakiś mężczyzna się podoba, grzechem nie jest. Jeśli owo podobanie się skłania do nieczystych myśli, pragnień, to mamy do czynienia z pokusą. Dopiero gdybyś się im poddała, można by mówić o grzechu...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg