Tim 10.03.2009 18:46

W Judaizmie Jezusa uważają za fałszywego proroka bo czekali/ją Mesjasza który zaprowadzi pokój a tu odwrotnie. Pokoju jak nie było tak nie ma dlatego Oni nie wierzą że to ten Mesjasz jakiego przepowiadali prorocy Starego Testamentu. Czyżby w Judaizmie zbyt dosłownie zinterpretowali Słowa Proroków? Jak to możliwe że nie uwierzyli w Jezusa jako Mesjasza, Boga mimo tych wielkich dzieł jakich dokonał chodząc po ziemi?

Może najpierw od pytania drugiego, dlaczego Żydzi nie uwierzyli Chrystusowi... To nie do końca tak. Część Żydów uwierzyła. Tyle że z biegiem lat zaczęto ich nazywać chrześcijanami i stopili się z chrześcijanami pochodzenia pogańskiego.

Bo, proszę zwrócić uwagę, mamy jedno słowo - żyd-Żyd określające dwie rzeczywistości. Pierwsza - przynależność religijną. Druga, narodową. Bycie Żydem koncentruje się dziś wokół bycia żydem. Żyd, który jest ateistą, choć nie jest żydem, ciągle jest postrzegany jako Żyd. Żyd, który przyjmuje Chrystusa, choć pozostaje Żydem, przestaje być żydem. Ile osób ma świadomość, że zmarły nie tak dawno kardynał Lustiger był Żydem?

Czy Jezus przyszedł zaprowadzić pokój... On swoją misję widział inaczej. Chyba dobrze oddaje ją stwierdzenie przed Piłatem: "królestwo moje nie jest z tego świata". I cały czas urabiał uczniów, którzy chcieli w nim widzieć jedynie Mesjasza ziemskiego, który przepędzi Rzymian ze Świętej Ziemi... Nawet po zmartwychwstaniu pytali Go, kiedy przywróci królestwo Izraela....

Jeśli kiedyś nastanie pokój, to wtedy, gdy Chrystus, jak obiecał, przyjdzie powtórnie. Koniec świata będzie jednocześnie początkiem nowego, lepszego...

J.