Saherb 16.02.2009 01:01

Czasem jest tak, że dziewczyna zakocha się w narkomanie lub alkoholiku. Niektórzy odradzają jej tej znajomości. Czy rzeczywiście powinna go "olać" i narazić na pogłębienie nałogu i pozwolić by ten skończył w rynsztoku? Czy jednak powinna go otoczyć miłością i "podać mu rękę" i wyciągnąć go z tego bagna, przy okazji sama się narażając?

Odpowiedź:

Człowiek powinien postępować roztropnie. Życie z narkomanem czy alkoholikiem łatwo zamienia się w gehennę. Bo taki człowiek nie jest w stanie tworzyć z bliźnimi normalnego związku. Wszystko podporządkowuje nałogowi.

Uwikłany w nałóg na pewno potrzebuje pomocy. Ale specjalisty, nie kogoś, kto nie rozumie psychiki człowieka w nałogu i nie zna czyhających na niego w związku z tym pułapek. Normalny człowiek nie jest świadom po prostu świadom, jak bardzo jest manipulowany. Na pewno osobie uwikłanej w nałóg nie pomoże. Najwyżej może stać się jego ofiarą...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg