saherb 02.02.2009 00:36

Niedawno zadałem pytanie:
2. Sytuacja teoretyczna. Czy dorosły mężczyzna/kobieta może poślubić nieletnią/nieletniego by oboje mogli jej/jego młodsze rodzeństwo adoptować?
Co mówi państwowe i kościelne prawo na oba pytania?

Odpowiedź:

2. Nie bardzo wiem, jak można adoptować własne rodzeństwo. Pewnie można stać się dla tych dzieci rodziną zastępczą...

Adopcja czy rodzina zastępcza. Jak zwał, tak zwał...
Bardziej mnie interesuje pierwsza część tego pytania mówiąca o ślubie dorosłego z nieletnią. Nie otrzymałem odpowiedzi.

Apeluję do odpowiadającego o bardziej staranne czytanie pytań i odpowiadanie. Często jest tak, że odpowiedź jest niepełna albo w ogóle nie na temat. Dlatego często tutaj pytający proszą o doprecyzowanie odpowiedzi, co dodatkowo obciąża odpowiadającego. Ja też uzyskałem na niektóre pytania tylko "połowiczną" odpowiedź. Jeżeli odpowiadający "nie wyrabia" i daje odpowiedź niejako "na odczepnego", to może należało by kogoś do pomocy na stałe zatrudnić.

Odpowiedź:

1. Z perspektywy prawa adopcja i bycie rodziną zastępczą to dwie, zupełnie różne sprawy. Nie bardzo sobie mogę wyobrazić sytuację, w której kobieta staje się matką swoich braci i sióstr. A tak by było, gdyby w grę miało wchodzić poślubienie kobiety, by adoptować jej rodzeństwo.

2. Pytanie "czy mogę kupić siekierę żeby zabić nią brata" różni się zasadniczo od pytania "czy mogę kupić siekierę". Pytałeś o małżeństwo z małoletnią (nieletni jest przestępca) kobietą w celu adoptowania jej rodzeństwa, a nie w ogóle o małżeństwo z osoba, która nie ukończyła 18 lat.

3. Na małżeństwo z małoletnią zgodę musi wyrazić sąd.

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg