amras 28.01.2009 21:44

Szczęść Boże,
Mam pewien dylemat, dotyczący homoseksualizmu. Mianowicie jak przeczytałem w innej odpowiedzi homoseksualizm nie jest grzechem a tylko praktyki czynią człowieka grzesznym. Lecz nurtuje mnie myśl, że Bóg stworzył takiego człowieka i mimo wszystko jest dzieckiem Bożym i nie może zmusić siebie do zmiany orientacji. Taki został zrodzony. Czy ma oszukiwać samego siebie i wmawiać sobie nieprawdę że nie jest gejem/lesbijką. Może Bóg ma w tym czynie plan. A po drugie grzechem z tego co zrozumiałem jest grzech przedmałżeński, czyli w odniesieniu do homoseksualistów każdy, gdyż Kościół nie udziela ślubów takim parą. I moje ostatnie przemyślenie, moim zdaniem Bóg pragnie aby człowiek był szczęśliwy i bardziej zależy mu na prawdziwej miłości pomiędzy ludźmi niż sztucznym związku wbrew samemu sobie.

P.S. Jeśli można czy mógłby ktoś podać cytat z Biblii w którym potępiony jest homoseksualizm.

Z góry dziękuje.

Odpowiedź:

1. Homoseksualizm, jak pokazuje stan dzisiejszej wiedzy, nie jest wrodzony. To skutek różnych niekorzystnych czynników pojawiających się w okresie dojrzewania. Innymi słowy, nie takim geja Pan Bóg stworzył, ale tak się w życiu tego człowieka pokręciło.

Warto jednak dodać, że każdy człowiek jest wezwany do zachowania Bożego prawa. Np. heteroseksualny mężczyzna, którego żadna kobieta nie chce, nie może usprawiedliwiać się, że takim go Pan Bóg stworzył i dlatego jak nie chciały, to brał siłą...

2. Grzechem jest seks pozamałżeński, nie tylko przedmałżeński.

3. Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, 10 ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (1 Kor 6, 9-10)

Wiemy zaś, że Prawo jest dobre, jeśli je ktoś prawnie stosuje, 9 rozumiejąc, że Prawo nie dla sprawiedliwego jest przeznaczone, ale dla postępujących bezprawnie i dla niesfornych, bezbożnych i grzeszników, dla niegodziwych i światowców, dla ojcobójców i matkobójców, dla zabójców, dla rozpustników, dla mężczyzn współżyjących z sobą, dla handlarzy niewolnikami, kłamców, krzywoprzysięzców i [dla popełniających] cokolwiek innego, co jest sprzeczne ze zdrową nauką, duchu Ewangelii chwały błogosławionego Boga, którą mi zwierzono. (1 Tm 1, 8-11)

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg