IZABELLA 04.01.2009 17:55

SZCZES BOZE
TYLE PYTAN I ODPOWIEDZI
WIERZE W BOGA CALYM SERCEM ALE NIE SPECJALNIE CHODZE DO KOSCILA BO PO TYM CO KSIEZA POTRAFIA ZA CUDA NA KIJU CZYNIC TO W GLOWIE SIE NIE MIESCI CHOCIAZBY PEDOFILIA KTORA TAK SIE SZERZY TO JEDEN Z POWODOW KTORY ODPYCHA MNIE OD KOSCIOLA
NIE MUSZE NIKOMU PISAC JAKA JESTEM BOG WIE NAJLEPIEJ I NIE RAZ W CISZY Z NIM ROZMAWIAM I MODLE SIE ON WIE CO JEST W MOIM SERCU I KAZDEGO Z OSOBNA WIEC IM WIECEJ PYTAN LUDZIE ZADAJA TYM WIECEJ ODPOWIEDZI
WIEC NIE PYTAJCIE CZYNCIE TO CO CZYNIC POWINNISCIE A KAZDY WIE NAJLEPIEJ CO CZUJE NIE PATRZCIE NA INNYCH TYLKO ZYJCIE DLA INNYCH BO PO TO TU NA ZIEMI JESTESMY BY DAWAC RADOSC INNYM
NIE WIEM CO SPOTKA MNIE NA SADZIE BOZYM ZA TO ZE NIE CHODZE DO KOSCIOLA O TYM SAM PAN ZADECYDUJE ALE MYSLE ZE NIEPRAKTYKUJACY ALE BARDZO WIERZACY I CZYNIACY DOBRO WOECEJ SERCA U BOGA ZASKARBI NIZ TAN KTORY CO NIEDZIELE CHODZI DO KOSCIOLA A CZYNI WIELE ZLEGO
JAK TO JEST?

Zdaniem piszącego te słowa zapewnienia o głębokiej wierze i jednoczesne niepraktykowanie to wymówka. Do Kościoła nie przychodzi się dla księdza. To odpowiedź na zaproszenie samego Jezusa: "bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie". Jaki to uczeń Jezusa, który nie korzysta z zaproszenia, bo mu inni goście nie odpowiadają?

Jest i druga rzecz: taki człowiek sam wyznacza Bogu czas. Znajduje go wtedy, gdy jest mu to wygodne. Kiedy sam chce rozmawiać, kiedy sam ma jakaś potrzebę...

W drodze na miejsce swojej codziennej pracy codziennie przechodzę pod drzwiami kaplicy. Zawsze wchodzę i na chwile klękam. Nie dlatego, że zawsze odczuwam taką potrzebę. Po prostu myślę, że byłoby głupio, gdybym nie wszedł. Przecież to zaszczyt. Przecież to wielka łaska. Bogu najzwyczajniej w świecie należy się ta chwila mojego hołdu. Czy mam przychodzić tylko wtedy, gdy mi jest mi do czegoś potrzebny? Przecież potrzebuje go zawsze. W każdej chwili życia...

Owszem, dobre życie jest bardzo ważne. Ale człowiek nie powinien porównywać się z innymi. Bo nie wie ile Bożej łaski otrzymali. Człowiek jest odpowiedzialny za to, co sam otrzymał...

Zobacz TUTAJ

J.