Iza 26.12.2008 18:48

Mam 14 lat i od pewnego czasu dopadly mnie pewne watpliwości i pytania o które nie mialam sie kogo zapytać. Przypadkiem znalazłam ten portal wiec jestem.

1.Niedawno w Ewangeli wg. łukasza przeczytałam fragment z którego jednoznacznie wynika że jak bedziemy głodni biedni znienawidzeni przez ludzi to bedziemy zbawieni. O co tu chodzi? Czy Bóg naprawde tego chce?

2.Niedawno zaczełam miec watpliwosci o istnieniu Boga nasiliły sie one coraz bardzie po przeczytaniu kodu leonarda da vinci. Teraz nie wiem co o tym myslec. Bog naprawde istnieje, kocha nas, dba o nas czy jest on wymyslony tylko na potrzeby ludzi, albo istnieje ale siedzi tylko na tym swoim tronie i chce zebysmy mu slużyli? Moze nie powinnam tak myślec bo pewnej nocy przysniła mi sie Maryja, Tzn. figurka stojaca na moim podworku. Śniło mi sie ze jakims cudem ta figurka znalazla sie w moim domu w pokoju i zaczeła płakac krwawymi łzami i mowic takim pieknym glosem o nawroceniu. A innym razem mi sie snilo ze bylam w moim kosciele i stal kolomnie Jezus i na obrazach ktore byly takie ogromne i sie poruszaly przedtawial mi swoja meke. Wiem ze to tylko sny ale czy moga miec z tym jakis zwiazek?

3. W pismie jest napisane ze jak bedziemy o cos bardzo prosic Boga to on nam to da. Czy to jest prawda? Bo nie wiem co o tym myśleć. Z gory dziekuje za przeczytanie i odpowiedz.

1. Odpowiadający nie jest pewny, o jaki konkretnie tekst Ci chodzi. Podejrzewa, że o błogosławieństwa. Jak więc to wyjaśnić?

Ewangelia jest naprawdę Dobra Nowiną. Tej potrzebują najbardziej ci, którym się źle wiedzie. Jezus nie uczył, że zbawić się mogą tylko głodni, ubodzy, znienawidzeni przez świat. On głosił tym ludziom nadzieję: mimo że jesteście głodni, ubodzy, znienawidzeni przez ludzi nie bójcie się, bo wasze jest niebo. Gdy więc chrześcijanin cierpi niedostatek, jest wyśmiewany, obrażany, nie powinien rozpaczać. Powinien raczej pamiętać, że to kiedyś się skończy. Że Bóg zapokoi wszelki głód, zniweczy zamysły krzywdzicieli. A jeśli się cierpiało z powodu Ewangelii - jeszcze nawet człowiekowi to wynagrodzi...

Chrześcijanin nie musi być biedny. Ale powinien na pierwszym miejscu stawiać Boga, nie pieniądze. Chrześcijanin powinien żyć w zgodzie z ludźmi. Ale jeśli mimo jego starań otoczenie go nienawidzi z powodu Jego wiary, nie powinien dla ułożenia relacji z bliźnimi zdradzać Chrystusa. Chrześcijanin nie musi, ba, nawet nie powinien szukać cierpienia. Ale gdy przychodzi i nie można go uniknąć, powinien z pokorą je przyjąć...

2. Snami się nie kieruj, tylko swoim rozumem. Naukowcy twierdzą zazwyczaj, ze sny to przypadkowo poskładane wspomnienia, plany, marzenia, obawy itd...

Bóg jest. Bo gdyby Go nie było, nie powinien istnieć świat. Raczej powinno być jedno wielkie nic. Więcej na temat argumentów za istnieniem Boga znajdziesz TUTAJ

Co do obrazu Boga, który tylko domaga się tego, żebyśmy mu służyli.... Przeczą temu fakty. Gdyby Bóg był tyranem, pewnie za to co napisałaś już jakaś cegła spadłaby Ci na głowę. A ateiści dawno klęczeliby przed Bogiem ze zgiętymi karkami. Nie, Bóg raczej jest delikatny, taktowny, cierpliwy i łaskawy....

3. Jako dziecko bardzo prosiłem Boga w pewnej sprawie. Z perspektywy zdrowego rozsądku była to sprawa beznadziejna. Na dodatek w sumie dość błaha. Dziś już bym Boga w takiej sprawie nie prosił. Wtedy jednak Bóg mnie wysłuchał. Prawie dwuletnia krucjata modlitewna przyniosła skutek. Nauczyło mnie to, że naprawdę można Boga prosić o wszystko. On może wszystko. I chce nas słuchać. Chyba ze... No właśnie. Wkrótce potem zrozumiałem, że ostatecznie w prawie wszystkich sprawach lepiej ostatecznie pozwolić Bogu zdecydować, bo On wie lepiej. Dziś chyba tylko gdy chodzi o sprawę zbawienia wiecznego nie dodaję: ale bądź wola Twoja...

J.