Dominik 22.12.2008 16:36
Bardzo dziękuje za odpowiedz w sprawach związanych z sumieniem. I rzeczywiście zacząłem myśleć o spowiedzi - nawet generalnej. Błogosławiony ks.Bronisław Markiewicz mówił, że osoba w łasce uświęcającej więcej może osiągnąć i rzeczywiście doświadczam-a raczej na przykładzie innych dostrzegam.
Nurtuje mnie jednak problem:
bardzo trudno jest mi się nauczyć matematyki. Nie wiem gdzie kończą się możliwości, a zaczyna się lenistwo. To trudne kiedy chciałbym złożyć postanowienie poprawy.
Proszę o pomoc.
Odpowiedź:
Trudno określić taką granice komuś, kto zupełnie Cię nie zna. Może nauczyciel matematyki mógłby powiedzieć coś więcej na temat Twoich zdolności. W praktyce najlepiej podejść do sprawy zdroworozsądkowo: jeśli poświęcasz na matematykę tyle ile na inne przedmioty, a dalej Ci nie wychodzi, to nie obwiniaj się o lenistwo.
Zresztą w sytuacji uczących się osiągnięcia w nauce nie zawsze są dobrym miernikiem pracowitości czy lenistwa. Nie każdemu wchodzi do głowy tak samo. A znając szkolne realia można powiedzieć, że wszystkiego żaden średnio zdolny człowiek nie jest w stanie dobrze się nauczyć...
J.
Zresztą w sytuacji uczących się osiągnięcia w nauce nie zawsze są dobrym miernikiem pracowitości czy lenistwa. Nie każdemu wchodzi do głowy tak samo. A znając szkolne realia można powiedzieć, że wszystkiego żaden średnio zdolny człowiek nie jest w stanie dobrze się nauczyć...
J.
